
No i nie omieszkam wspomnieć, że czekamy na więcej fotek od powyższych świeżo upieczonych małżonków, póki co mamy wszystkie tylko od ostatniej parki, z oczywistego powodu :) mieszkają piętro niżej :)
Dzień przed samym odlotem udało nam się spotkać z dwiem szczęśliwymi rodzinkami 2+1 :) Mała Małgosia już troche urosła od poprzedniego razu, a Olimpia pokazała nam sie pierwszy raz :) Ale w obu przypadkach nie ostatni :) Nieprawdaż, że obie mi pasują? :)
Margaret Borrow :)

Olimpia, póki co Konkol <--- Maciek czekamy na zaproszenie ślubne ;)

Hmmm patrząc na to zdjęcie sama już nie wiem, czy Małgosia oby napewno jest tylko pół gdynianką i pół wrocławianką ( z wiadomych względów oczywiście) bo jakby nie było, w taki sposób pozują wszystkie japonki :)
---> Patrz paluszki Małgosi<---
Olimpia w ramionach cioci bagienki :)
Już niedługo dołączą do szczęśliwego grona rodziców Ania i Tomek, a nas niestety przy tym nie będzie.. nie, żebysmy chcieli być przy porodzie.. co to to nie :) Ale będziemy trzymać kciuki za zdrowe potomostwo. Ja od początku obstawiałam dzieczynke.. więc niedługo przekonamy się ile we mnie z jasnowidzki ;) no i jeszcze druga Ania i Misiu także dobiją do przystani "Rodzice", a my to co...hmmm chyba najwyższy czas kończyć ten post i brać się do roboty bo jeszcze statek odpłynie :)
Cmok Cmok
3 komentarze:
No bierzcie się do roboty koniecznie!!! Polecamy, rodzicielstwo to super sprawa:))
No ostatnie 2 lata były obfite w śluby w naszej orientacyjnej rodzinie. Dlatego (zgodnie z tym co w Bibli napisane) rodzą się teraz dzieci:) O!
A potem dziecko będzie szpanować w szkole, że zostało poczęte w JAPONII!! :)
Prześlij komentarz